niedziela, 17 maja 2020

Dieta cud- miód ? I co z tym treningiem?

Dieta cud- miód; jesteś tym, co jesz; w zdrowym ciele- zdrowy duch...

A tak naprawdę jeść trzeba codziennie.

Może ktoś Cię nauczył prawidłowych nawyków, może sama do tego doszłaś, a może jesteś w kompletnej kropce.

W tym poście chciałabym poruszyć jeden z obszarów wymagających zmiany- Zdrowie i sprawność fizyczna.

Idealną sytuacją byłoby przebadanie się u lekarza internisty i poproszenie o skierowanie na podstawowe badania kontrolne (morfologa, badanie ogólne moczu, żelazo, glukoza, hormony tarczycy, cholesterol itp.). Czekając na wyniki badań idziemy na przegląd dentystyczny. Może jeszcze cytologia i USG ginekologiczne, czy przypadkiem jakaś torbiel się nie przytuliła (po zakończeniu karmienia piersią zalecane jest wykonanie USG piersi).

To są podstawy. Dodatkowo każdy, a kobiety po porodzie obowiązkowo, powinni zgłosić się do fizjoterapeuty. Specjalista oceni postawę naszego ciała, odblokuje pospinane mięśnie, zaproponuje indywidualny zestaw ćwiczeń dostosowany do naszych potrzeb. 

Bóle pleców? Bóle stawów? Drętwienie kończyn? Można latami łykać leki przeciwbólowe, ale po co? Czy nie lepiej zażegnać kłopotom?

Kobiety w czasie ciąży przechodzą ogromną przemianę w swoim ciele. Każda z pań powinna udać się do dobrego fizjoterapeuty, który wytłumaczy które stawy są najbardziej obciążane, które mięśnie należy angażować, a które lepiej zostawić w spokoju, jak prawidłowo oddychać, jak uniknąć obciążania spojenia łonowego (które może się rozejść na wczesnym etapie ciąży) oraz co dotyka najwięcej kobiet- jak ograniczyć rozejście mięśnia prostego brzucha. 

Wszystko to jest niezmiernie ważne, by jak najszybciej powrócić do sprawności fizycznej po ciąży i by móc w pełni cieszyć się macierzyństwem. 


Z tego, co obserwuję w życiu codziennym i na Instagramie, ciąża jest stanem przesadnie błogosławionym. Kobiety unikają wszelkiego wysiłku, zero rozciągania, zero relaksacji. Mięśnie stają się osłabione, stawy nadmiernie obciążone. Bóle kręgosłupa, drętwienie nóg, opuchlizna, zaparcia, hemoroidy,  problemy z cerą, problemy z krążeniem, nadmierne przybieranie na wadze.

Można tego uniknąć. Mało tego, bóle nie znikną po porodzie, a jeszcze się nasilą. Przecież nie będziesz już nosić dzidziusia w brzuszku, ale na rękach. Dodatkowe przygnębienie, bo po porodzie w jedną dobę nie wrócisz do figury z przed ciąży. 

To co robić? Po miesiącu połogu można udać się do fizjoterapeuty, który znowu oceni stan naszego zdrowia. Dobierze nowe ćwiczenia, albo zupełnie nowe jeśli wcześniej do niego nie zaglądałaś. Niektórzy specjalizują się również w mobilizacji blizny po cesarskim cięciu, co jest szalenie ważne. I na koniec powie jakie mięśnie możesz angażować, na co zwrócić szczególną uwagę, a czego w Twoim indywidualnym przypadku unikać.

Uwierzcie mi, nie jest dobrym pomysłem tydzień po porodzie iść na zajęcia fitness, czy odpalać płytę ćwiczeń. Ćwicząc na własną rękę można sobie zrobić ogromną krzywdę, a efekty będą nijakie.

Później już wszystko zależy od Ciebie, czy będziesz ćwiczyć w domu, czy z trenerem personalnym na siłowni, czy w jakiejś grupie fitness.


Druga i równie ważna sprawa to "dieta cud miód". Tak naprawdę żeby schudnąć trzeba jeść mniej niż jest nasze zapotrzebowanie. Tylko znowu, tak jak w przypadku ćwiczeń, tak samo tutaj, trzeba podejść do sprawy z głową i stopniowo Nie można zapominać o dostarczaniu poszczególnych składników odżywczych. "Ale ja się na tym nie znam". Znowu masz dwa wyjścia, albo samodzielnie usiąść, poczytać i się nauczyć; albo iść do dietetyka żeby Ci wszystko wyjaśnił i sporządził przykładowy jadłospis dostosowany do Twoich potrzeb; albo skorzystać z gotowca i zamówić spersonalizowany jadłospis; w szczególnych przypadkach finansowych możesz zamawiać sobie catering. W szczególnych przypadkach, bo codzienne posiłki dla czteroosobowej rodziny kosztują sporo. Osobiście proponowałabym pierwsze opcje, ponieważ gotowe potrawy niczego Cię nie nauczą. Będąc rodzicem powinnaś wiedzieć co w trawie piszczy, na co pozwalać, a czego unikać w Waszej kuchni.


Czyli jak można podsumować ten post? 
Chcąc poprawić swój stan zdrowia i sprawności fizycznej, pamiętaj o badaniach okresowych. Skonsultuj się ze specjalistami, którzy nauczą Cię jak prawidłowo się odżywiać, jak komponować posiłki dla Ciebie i Twoich bliskich i jak rozpocząć przygodę z aktywnością fizyczną. Małymi kroczkami, cierpliwie i osiągniesz swój cel. 

Pamiętaj, by każdy cel planować w perspektywie 5-10 lat. Nie porównuj się do nikogo. Z nikim nie rywalizuj. Skup się na sobie i swoich potrzebach. Już po roku zobaczysz, że efekty solidnej pracy bez drogi na skróty Cię zaskoczą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz